Od czasu do czasu oglądam zdjęcia moich pierwszych
zdobień paznokci. Straszę na nich brakiem umiejętności i nienajładniejszymi
paznokciami i skórkami, ale pamiętam jaka byłam wtedy z siebie dumna. Nie są
zbyt piękne, ale dzisiaj wyciągnę je z archiwum, ponieważ dla mnie mają sporą
wartość, nie tylko sentymentalną. Mogą być niezłą motywacją – pokazują jakie
postępy zrobiłam w rok! Wybaczcie mi mnóstwo niedociągnięć, doskonalę sobie z
nich zdaję sprawę, teraz już jest o niebo lepiej. Jeżeli jest tu ktoś, kto
dopiero zaczyna i jest niezadowolony z własnej twórczości – niech te zdjęcia
będą dla niego pociechą 🙂 A dla tych, które tak pięknie malują – cóż, pozostaje jedynie się śmiać 😛  
1. Oczywiście kotek
 Czwarte zdobienie w życiu, pierwsze uwiecznione na zdjęciu. Całe szczeście fota robiona moją słabą komórką – w rzeczywistości wyglądało gorzej 😛 Uwielbiam te szablony z kotkiem! Już ich kiedyś używałam – klik

2. Metoda gazetowa
Te literki to fragmenty sekwencji nukleotydowej genu kodującego białko wirusa grypy. W klimacie na prezentacje wyników pracy magisterskiej 🙂

3. Gorący gradient

Skórki umazane na całego, ale wyszedł całkiem nieźle 🙂 

4. Laguna sunrise
Karaibskie motywy. Domalowane na powyższym gradiencie. O jeny, jak mi się to podobało! Dlatego po roku postanowiłam to powtórzyć – post niebawem. 
5. Słitaśne water marble
Na Woodstock 🙂 Z motylkami i błyszczącymi kwadratami. Całkiem udane, bardzo byłam zadowolona. Potem powtórzyłam jeszcze w wersji biało-zielonej – wyszła super, ale nie zrobiłam dobrego zdjęcia.
6. Nieudane tęczowe water marble
Zakryłam lakierem-pękaczem. Nie podobało mi się.
7. Pierwsza próba z dry marble
Zmywałam kilka razy zanim zaczeło jakoś wyglądać, a i tak nie byłam zadowolona. Może kolory złe wybrałam?
8. Gwiazdki
Tło to lakier Inglot – wkurzało mnie, ze tak szybko odpryskuje, dlatego nie kupiłam własnego, choć śliczny. Gwiazdki z płytki Konad, jeszcze ze starym, tanim stempelkiem. 
9. Miks z bulionem 
Dla wypróbowania ozdób, których nie wiedziałam jak użyć – folia, trawka, kostka hologramowa i bulion. A do tego serduszka (światło się na nich odbija) i gradient.
10. Miks z sową
Bardzo mi się podobał! Stempelki Essence i Konad, krzywe kropeczki i ładny kolor tła (Sally Hansen Marine Scene). 
11. Kółka i okręgi
Lakiery o nietypowych kolorach od Wibo. Stemplowane słomką 🙂 Miały być same okręgi, ale kółka też są spoko. Z tego zdobienia jestem bardzo zadowolona, chciałabym je w przyszłości powtórzyć. 

12. Lakier świecący w ciemności
Aż szkoda było zmywać! Kropkowy french dopasowany do wzorków na bluzce, kółeczka i top świecący w ciemności – China Glaze Ghoulish Glow.
13. Ombre czy gradient? 2w1
Do tego z konadową krateczką. Też bardzo mi się podobało, chętnie powtórzę 🙂 
14. Śłitaśnie
Różowo-fioletowy lakier nakładany gąbką, niebieski brokat i ozdoby – kwiatki, serduszka i motylki. Proste, ale bardzo ładne 🙂 

15. Floral
Liściaste zawijasy z płytki konad na tle lakieru Wibo. Uwielbiam! I nawet paznokcie wreszcie zyskały znośny kształt. 

Już w tej galerii widać, jak stopniowo szło mi coraz lepiej i paznokcie coraz ładniej wyglądały, bardzo się z tego cieszę.
Czy coś Wam się podobało? 😉