Moja mama nigdy nie może się zdecydować, jak pomalować
jej paznokcie. A gdy już wreszcie po długich dyskusjach coś wybierze, to potem
wciąż prosi o to samo, co dla mnie jest nie do pomyślenia. Ostatnio nosi „nasz”
fiolet, ciepły i ciemny China Glaze Purr-fect Plum o kremowym wykończeniu i
brokatowy gradient robiony topem Golden Rose. Udało mi się jednak ją przekonać
do delikatnej zmiany. Kandydatem na nowego ulubieńca jest Essence „Alice Had a Vision Again” z edycji limitowanej „Breaking
Down” – znów ciemny fiolet, ale tym razem o shimmerowym wykończeniu, z
drobinkami świecącymi na wszystkie kolory tęczy. Bardzo spodobało się jej też
moje aktualne zdobienie paznokci (neonowe w romby), przygotowałam wiec jego wariacje specjalnie
dla niej. Nieco skromniej, bo akcent tylko na dwóch paznokciach dłoni, ale za
to z większym błyskiem. Srebrne stemplowne romby z płytki Konad m60, srebrne kropki „wysondowane” lakierem Lovely Snow Dust i ćwieki.

Czy Wy też malujecie swoim mamom paznokcie? 🙂