Kosmetyki zaprojektowane przez biotechnologia, o konkretnym działaniu dowiedzionym naukowo. Proste składy, prosta formuła, konkretny efekt. Tak opisałabym zestawy ze sklepu Biochemia Urody, którym jestem wierna od lat. Niedrogie, interesujące, o świetnym działaniu. Polecam bardzo! I na zachętę przedstawiam Wam kilka moich hitów Biochemii urody.
Zapraszam na:
ZRÓB TO SAM – KOSMETYKI DO SAMODZIELNEGO PRZYGOTOWANIA
To są kosmetyki, które trzeba przygotować samemu. Dla mnie to ekscytujące, ale zdaję sobie sprawę, że niektórych może zniechęcać. Zapewniam Was jednak, że gotowe zestawy w Biochemii Urody są tak zaprojektowane i przygotowane, że wystarczy zmieszać ze sobą składniki i gotowe. Nic nie trzeba odmierzać ani odważać, ponieważ wszystkie substancje już są porcjowane do wygodnych probówek. W zestawie znajdziecie także potrzebne narzędzia (bagietka do mieszania) i opakowania. A samo przygotowanie kosmetyku zajmuje zazwyczaj tylko kilka minut. Instrukcja załączona na stronie sklepu jest zawsze dobrze opisana, jasna i wyczerpująca. Wiem, że w razie wątpliwości można skontaktować się z obsługą sklepu, ale nigdy mi to nie było potrzebne.
Kolejny aspekt, na który warto zwrócić uwagę to proste, minimalistyczne, wręcz surowe opakowania. Tu nie ma rose gold, kwiatków, eleganckich ulotek i innych miłych, acz zbędnych dodatków. Jeżeli zwracacie uwagę na estetykę opakowania i modny design, to tutaj możecie być zawiedzione. Dla mnie nie ma to znaczenia, więc sama nie narzekam. W pewnym sensie te fajne opakowania są wadą, bo wiem, nie niepotrzebnie więcej za nie płacę, a tak naprawdę najważniejsze jest działanie kosmetyku, a nie fikuśna buteleczka.
Wydaje mi się, że dzięki takiej formie prostych zestawów do przygotowania cena tych kosmetyków jest niższa. Dla mnie to duży plus i doceniam, że ceny kosmetyków z Biochemii Urody są naprawdę konkurencyjne, wręcz dużo niższe od innych interesujących produktów.
CZY KOSMETYKI Z BIOCHEMII URODY SĄ NATURALNE?
I tak i nie, to zależy od tego jak definiujemy „naturalne”:
Tak, ponieważ nie zawierają zbędnych wypełniaczy i dodatków. Nie ma tutaj parafiny, silikonu, sztucznych barwników i aromatów.
Nie, ponieważ oprócz składników pochodzenia naturalnego zawierają też dużo tych syntetycznych. Jednak dla mnie to zaleta, ponieważ te syntetyczne składniki to najczęściej pożądane substancje aktywne, których szukam w kosmetykach.
Naturalne czy nie – warto się nimi zainteresować, są naprawdę świetne.
SERUM Z WITAMINĄ C ANTIOX
Miks porządanych przeze mnie w pielęgnacji substancji – witamina C w stabilnej formie (pochodna tłuszczowa – tetraizopalmitynian askorbylu), kwas hialuronowy i peptydy. To wszystko i kilka innych miłych dodatków jest wymieszane z mleczkiem oliwkowych i tworzy lekkie, płynne serum. Działa antyoksydacyjnie, przeciwstarzeniowo, chroni przed szkodliwym działaniem słońca i nawilża oraz odżywia skórę. Dobrze się sprawdza na dzień jak i na noc, nadaje się do nakładania pod makijaż. Używam codziennie rano pod krem z filtrem, a czasami także na wieczór pod krem na noc.
Jeden zestaw kosztuje 35,50 zł, zawiera łącznie ok 40 ml serum i wystarcza mi średnio na 3 miesiące używania 1-2 razy dziennie [zobacz w sklepie].
OLEJEK MYJĄCY
To olejowa baza z dodatkiem emulgatora. Rewelacyjnie zmywa makijaż! Za każdym razem zmywam makijaż pod prysznicem używając właśnie olejku myjącego Biochemii Urody – nawet ciężkie lub wodoodporne kosmetyki zmywają się dzięki temu bardzo łatwo i szybko. Jest skuteczny, spłukuje się bez problemu, pozostawia skórę miłą w dotyku, miękką i nie podrażnioną. Używam praktycznie jedno opakowanie za drugim od paru lat. Niedawno zdenkowałam wersję pomarańczową – cudnie pachnie!
Zestaw olejku i emulgatora kosztuje 12,90 zł (wersja pomarańczowa), zawiera 120 ml produktu i wystarcza mi na pół roku [zobacz w sklepie].
KOSMETYKI Z RETINOIDAMI I KWASAMI
Nie mogłabym nie wspomnieć też o retinoidach, to bardzo ważne substancje w pielęgnacji przeciwstarzeniowej i przeciwtrądzikowej. Nie wskażę tutaj konkretnego zestawu, ponieważ to jest coś, co trzeba dobrać indywidualnie – tabelka na stronie sklepu jest naprawdę świetna i bardzo pomocna. Jak dotąd przetestowałam „Serum oliwkowe RENEW”, które dawało u mnie rewelacyjne rezultaty (przeciwzmarszczkowe, ograniczenie przetłuszczania, brak niedoskonałości, zamówiłam ten zestaw już dwukrotnie) oraz „Krem regenerujący z retinolem i HA”, który działał bardziej delikatnie. Właśnie skończyłam swoją jesienno-zimową kurację retinoidami, we wrześniu zaczynam kolejną.
Jeśli planuję kupić kosmetyk z kwasami to zazwyczaj wybieram toniki z Biochemii Urody. Jak dotąd wypróbowałam dwa – „Tonik z kwasami AHA/BHA 10%” oraz „Tonik z kwasem PHA 6%”. Oba były dobre, nie mogę się teraz zdecydować, który lepszy. Teraz na lato przerzucam się na takie ultradelikatne kwasy w standardowych produktach kosmetycznych, ale we wrześniu wracam do kuracji kwasami. Ich złuszczające i nawilżające działanie pomaga mi oczyścić skórę i poprawić jej stan.
Przeczytaj też: Jesienno-zimowa kuracja retinoidami – moje wrażenia ♥
Jak dotąd przeprowadziłam trzy pełne kuracje kwasami i retinoidami z Biochemii Urody. Za każdym razem zestaw wystarczył mi na pół roku trwania kuracji. Efekty są zacne – zmarszczek praktycznie brak (mimo trzydziestki na karku;)), skóra tłustej strefy T mniej się przetłuszcza i nie mam problemów z niedoskonałościami.
Poza wymienionymi ulubieńcami wypróbowałam też mgiełkę do włosów, tonik na bazie hydrolatu z zielonej herbaty, serum „eliksir winogronowy” , sok z aloesu oraz puder bambusowy i parę innych rzeczy. To również dobre produkty, które szczerze polecam. Bardzo lubię sklep Biochemia Urody, robię tam zakupy średnio co pół roku. Właśnie dla Was sprawdziłam – przez ostatnie lata zużyłam 5 opakowań olejku myjącego (różne wersje) oraz 9 opakowań serum z witaminą C ANTIOX! Wow, sporo 😀
Próbowałyście kosmetyków z Biochemii Urody? Mam nadzieję, że nie zniechęca Was wizja mieszania kosmetyków, to naprawdę super łatwe, a produkty wychodzą fantastyczne!
♥♥♥
