Podróżując po Europie i zwiedzając europejskie miasta
najczęściej ogląda się kościoły. Nic to dziwnego, religia chrześcijańska to
jeden z najważniejszych elementów europejskiej kultury. Ja osobiście wolę
oglądać góry i lasy, ale doceniam piękno wystroju wielu kościołów. Najbardziej
zachwycająco wyglądają kolorowe witraże
– to moja inspiracja dla zdobienia z tygodnia siódmego projektu „Kontynenty”.
Więcej prac z projektu zobaczycie TUTAJ.
Dzisiaj przestawiam kolorowe
„moro” na czarnym tle
. Podobne zdobienie już kiedyś widziałam w Internecie
i bardzo mi się spodobało. Musiałam skompletować pełen zestaw kolorystyczny,
ale oto jest 🙂 Dziwny produkt, na początku strasznie się głowiłam, jak go
wykorzystać i niestety sięgam po dopiero teraz po raz pierwszy. Przypominało mi
trochę zdrapaną ze ściany farbę 😉
Czarne tło to
lakier Miss Sporty. Na jeszcze mokrą
warstwę kładłam różne kawałeczki moro
– metodą „wtapiania ozdób”. Całość przykryłam zwykłym bezbarwnym lakierem (Lovely) aby się lepiej trzymało. Na wierzch
dodatkowo Seche Vite.
W najbliższym czasie zamieszczę podsumowujący post z zestawieniem
wszystkich zdobień z „Projektu Kontynenty” wraz z dodatkowym mani na
zakończenie 🙂 

Aktualizacja: Moro zmywa się zaskakująco łatwo – rozpuszcza się wraz z lakierem pod wpływem zmywacza (używałam różowej Isany)! 😀 częściej muszę wykorzystywać je do zdobień, skoro tak przyjemnie schodzi.