Nie jem też płatków owsianych na
śniadanie, chleba razowego i otrębów, klasycznej pizzy i drożdżówek. Wszyscy
wokół mnie pukają się w głowę, po co i na co mi to, ale moim zdaniem jest w tym
sens i taka eliminacyjna dieta to cena za moje zdrowie.
śniadanie, chleba razowego i otrębów, klasycznej pizzy i drożdżówek. Wszyscy
wokół mnie pukają się w głowę, po co i na co mi to, ale moim zdaniem jest w tym
sens i taka eliminacyjna dieta to cena za moje zdrowie.
Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy, teraz jest
już potwierdzone, że to Hashimoto,
czyli choroba autoimmunologiczna. Oznacza to, że mój układ odpornościowy
zgłupiał i wytwarza przeciwciała przeciwko mojej własnej tarczycy. W moim ciele
jest stały lokalny stan zapalny, a moja tarczyca znika. Medycyna nie potrafi
leczyć chorób autoimmunologicznych, a jedyne co mogę, to co rano małą, białą
tabletką uzupełniać brakujące hormony tarczycy. Tyle, jeśli chodzi o leki.
już potwierdzone, że to Hashimoto,
czyli choroba autoimmunologiczna. Oznacza to, że mój układ odpornościowy
zgłupiał i wytwarza przeciwciała przeciwko mojej własnej tarczycy. W moim ciele
jest stały lokalny stan zapalny, a moja tarczyca znika. Medycyna nie potrafi
leczyć chorób autoimmunologicznych, a jedyne co mogę, to co rano małą, białą
tabletką uzupełniać brakujące hormony tarczycy. Tyle, jeśli chodzi o leki.
Odnoszę wrażenie, że nie do końca
wiadomo, skąd się biorą choroby autoimmunologiczne. Główna teoria wskazuje na
„nieszczelne” jelita – niedotrawione fragmenty pokarmu przedostają się przez
ścianę jelit i są traktowane jako groźne i obce. To coś w rodzaju alergii
pokarmowej. Tak pobudzany, zdezorientowany układ odpornościowy zwraca się
przeciwko własnym tkankom i narządom, stopniowo je niszcząc.
wiadomo, skąd się biorą choroby autoimmunologiczne. Główna teoria wskazuje na
„nieszczelne” jelita – niedotrawione fragmenty pokarmu przedostają się przez
ścianę jelit i są traktowane jako groźne i obce. To coś w rodzaju alergii
pokarmowej. Tak pobudzany, zdezorientowany układ odpornościowy zwraca się
przeciwko własnym tkankom i narządom, stopniowo je niszcząc.
Potencjalnych alergenów jest tak dużo,
że aby unikać wszystkich należałoby prawie nic nie jeść. Trudno ocenić, co
należy odstawić, bo organizm reaguje bardzo indywidualnie na poszczególne
substancje i każdy powinien zrezygnować z czegoś innego. Badania wskazują
jednak, ze głównym winowajcą jest gluten – białko ze zbóż takich jak pszenica
czy jęczmień. Dodawany do wszystkiego, obecny w „niezdrowym” jedzeniu często
negatywnie wpływa na nasze ciało. Niektórzy zalecają również odstawienie
produktów mlecznych.
że aby unikać wszystkich należałoby prawie nic nie jeść. Trudno ocenić, co
należy odstawić, bo organizm reaguje bardzo indywidualnie na poszczególne
substancje i każdy powinien zrezygnować z czegoś innego. Badania wskazują
jednak, ze głównym winowajcą jest gluten – białko ze zbóż takich jak pszenica
czy jęczmień. Dodawany do wszystkiego, obecny w „niezdrowym” jedzeniu często
negatywnie wpływa na nasze ciało. Niektórzy zalecają również odstawienie
produktów mlecznych.
Zdrowa, odpowiednio dobrana dieta, z
eliminacją glutenu pozwala choć częściowo opanować układ odpornościowy i poczuć
się lepiej. Może teraz przede wszystkim się męczę odstawiając tyle
smakowitości, ale planuję żyć długo i zdrowo, a te zmiany traktuję jako
inwestycję w moje przyszłe samopoczucie. To, że na tym etapie Hashimoto się
specjalnie mi nie naprzykrza, niestety nie oznacza, że w przyszłości nie będzie
się pogłębiać i pogarszać. Nie chcę zacząć dbać o siebie kiedy zdrowie zacznie
się totalnie sypać i będzie już na to za późno, pracę nad sobą trzeba zacząć
jak najszybciej, dopóki jest jeszcze na to czas i można mieć jakiś wpływ na
własny organizm.
eliminacją glutenu pozwala choć częściowo opanować układ odpornościowy i poczuć
się lepiej. Może teraz przede wszystkim się męczę odstawiając tyle
smakowitości, ale planuję żyć długo i zdrowo, a te zmiany traktuję jako
inwestycję w moje przyszłe samopoczucie. To, że na tym etapie Hashimoto się
specjalnie mi nie naprzykrza, niestety nie oznacza, że w przyszłości nie będzie
się pogłębiać i pogarszać. Nie chcę zacząć dbać o siebie kiedy zdrowie zacznie
się totalnie sypać i będzie już na to za późno, pracę nad sobą trzeba zacząć
jak najszybciej, dopóki jest jeszcze na to czas i można mieć jakiś wpływ na
własny organizm.
Świetną książkę na temat chorób tarczycy
i odpowiedniej diecie poleciła mi lekarz. Dr Sandra Cabot z Australii napisała
naprawdę fantastyczny poradnik pt. „Leczenie
chorób tarczycy, holistyczne metody poprawy stanu tarczycy” w którym
wyjaśnia jak zdiagnozować problemy z tym gruczołem, jak interpretować wyniki
badań, jakie są mechanizmy działania hormonów i chorób oraz co można zrobić,
aby nasz stan się poprawił. Wszystko przystępnym językiem, książkę czyta się
bardzo szybko i wiele można się dowiedzieć. Gorąco polecam każdemu, kto ma lub
podejrzewa problemy z tarczycą!
i odpowiedniej diecie poleciła mi lekarz. Dr Sandra Cabot z Australii napisała
naprawdę fantastyczny poradnik pt. „Leczenie
chorób tarczycy, holistyczne metody poprawy stanu tarczycy” w którym
wyjaśnia jak zdiagnozować problemy z tym gruczołem, jak interpretować wyniki
badań, jakie są mechanizmy działania hormonów i chorób oraz co można zrobić,
aby nasz stan się poprawił. Wszystko przystępnym językiem, książkę czyta się
bardzo szybko i wiele można się dowiedzieć. Gorąco polecam każdemu, kto ma lub
podejrzewa problemy z tarczycą!
Dzięki opiece świetnych lekarzy i
zebranym informacjom jestem na prostej drodze aby zachować moje ciało w względnym
zdrowiu i mieć świetne samopoczucie 🙂 Od czerwca odstawiam też na dwa miesiące
nabiał, aby sprawdzić , czy to coś daje. A za jakiś czas zrobię sobie testy,
aby sprawdzić jakie pokarmy wywołują u mnie niepożądaną reakcję immunologiczną.
Staram się też zjadać więcej rzeczy pomagających mojej tarczycy i układowi
odpornościowemu. A w tym tygodniu upiekę sobie bezglutenowe ciasteczka!
zebranym informacjom jestem na prostej drodze aby zachować moje ciało w względnym
zdrowiu i mieć świetne samopoczucie 🙂 Od czerwca odstawiam też na dwa miesiące
nabiał, aby sprawdzić , czy to coś daje. A za jakiś czas zrobię sobie testy,
aby sprawdzić jakie pokarmy wywołują u mnie niepożądaną reakcję immunologiczną.
Staram się też zjadać więcej rzeczy pomagających mojej tarczycy i układowi
odpornościowemu. A w tym tygodniu upiekę sobie bezglutenowe ciasteczka!
Nie chcę czytać komentarzy w stylu „mam
Hashimoto, jem gluten i nic mi się nie dzieje”, to mnie nie przekonuje. Tym bardziej,
że doniesień naukowych o szkodliwym działaniu glutenu jest naprawdę sporo.
Tyle, że skutki nie są wyraźne, pojawiają się po wielu latach i łatwo uznać, że
to coś innego zawiniło lub „tak już jest”. Każdy musi sam zdecydować, co je. Ja
na podstawie artykułów z Internetów, wspomnianej książki i porad lekarzy
postanowiłam odstawić gluten i być może też inne rzeczy. Tutaj chciałam to
wyjaśnić i zwrócić uwagę, dlaczego to dla mnie takie ważne.
Hashimoto, jem gluten i nic mi się nie dzieje”, to mnie nie przekonuje. Tym bardziej,
że doniesień naukowych o szkodliwym działaniu glutenu jest naprawdę sporo.
Tyle, że skutki nie są wyraźne, pojawiają się po wielu latach i łatwo uznać, że
to coś innego zawiniło lub „tak już jest”. Każdy musi sam zdecydować, co je. Ja
na podstawie artykułów z Internetów, wspomnianej książki i porad lekarzy
postanowiłam odstawić gluten i być może też inne rzeczy. Tutaj chciałam to
wyjaśnić i zwrócić uwagę, dlaczego to dla mnie takie ważne.