Dinozaurowe paznokcie, z których cieszyłam się
jeszcze bardziej, niż z II miejsca w konkursie u Puszki pt. „Dziecięce marzenia” (uwaga, tu się chwalę;))! Nie
sądziłam, że mam jakieś szanse na wygraną, ale mimo to byłam z tego zdobienia niesamowicie dumna, zadowolona i napełniało mnie radością. Kurcze, w końcu to dinozaury! A czy znacie jakieś dziecko, które nie zakochało się w dinozaurach od pierwszego wejrzenia? Jeny, nie mogłam się doczekać wyników
konkursu, żeby móc Wam je pokazać! 

O czym marzyłam, gdy miałam kilka lat? Opis konkursowy: 
Chyba każde dziecko, gdy po raz pierwszy widzi dinozaury,
z miejsca się w nich zakochuje. Mają w sobie jakąś magię, która nie pozwala o
nich zapomnieć. Nie inaczej było ze mną, do dziś pamiętam jak ściskałam w
dłoniach swoją pierwszą książkę o dinozaurach. Z sentymentem wspominam wizytę w
kinie na filmie „Park Jurajski II”, to jak się brałam sprytnych welociraptorów
i jakie emocje ten film we mnie wywołał. Swoją dziecięcą obsesją zaraziłam też
młodszego brata, który potem brylował w szkole opowiadając ciekawostki o tych
prehistorycznych stworach i imponował nauczycielkom ogromem wiedzy. Serial
„Wędrówki z dinozaurami” znaliśmy na pamięć! Stosy książek i kolekcja figurek
dinozaurów rosły wraz ze mną, a moim największym marzeniem był zawód
paleontologa.
Gdy podrosłam moje zainteresowanie rozszerzyło się na
cały świat ożywiony. Ponieważ marzenia postrzegałam zawsze w kategorii planów i
celów podążyłam ścieżką kariery biologa. Po latach zupełnie inne pole tej
dziedziny mnie uwiodło i zostałam biotechnologiem. To cudowne uczucie wiedzieć,
kim się chce być w przyszłości i urzeczywistnić to dziecięce marzenie. Teraz moje
myśli wypełniają geny, bakterie i wirusy, ale historie dinozaurów wciąż mnie
fascynują i z radością widzę, jak te majestatyczne stwory wciąż żyją w głowach
kolejnych pokoleń dzieciaków.
 
Kremowy
lakier bazowy to My Secret “Vanilla”,
a czarny to Wibo Express Growth nr 34. Dinozaury
malowałam przy pomocy farbek akrylowych (czarna i biało-kremowa) i lakierów –
były to fioletowo-niebieski Paese nr 21,
pomarańczowy Softer Crazy Colours „Orange
i jasnozielony Essie „The More the
Merrier”
.
 
Dziękuję Puszce za super konkurs, dzięki któremu
odgrzebałam moje dziecięce marzenie i przeniosłam je na paznokcie. Zobaczcie
koniecznie wyniki! I zapraszam serdecznie na jej bloga galeria-puszki.blogspot.com 
Z dedykacją dla Riennahery, która jest super – bo dorośli też mogą kochać
dinozaury 😀 
Zdjęcia dinozaurów robiłam w Parku w Łebie.