Z
dedykacją dla moich znajomych i wszystkich innych, którzy
zainteresowali się stemplowanymi wzorkami na paznokciach i chcieli
by kupić jakiś startowy zestaw akcesoriów, ale nie wiedzą od
czego zacząć.

Do
ozdabiania paznokci tą techniką potrzeba czterech rzeczy:
  • płytki
    z wyżłobionymi wzorkami
  • lakieru,
    który nanosi się na wzorki
  • zdrapki,
    która ściągnie nadmiar lakieru z płytki tak, aby pozostał tylko
    w rowkach
  • gumowego
    stempla, który przenosi lakierowy wzorek z płytki na paznokieć.
Podzielę
ten post na 4 podrozdziały i w każdym opiszę polecane przeze mnie
produkty z danej kategorii.
1.
Płytki z wzorkami do stempli
Warto
zainwestować w takie dobrej jakości – te tanie mogą mieć
brzydko, niedokładnie lubza płytko wyżłobione wzory, co czasem
może wręcz uniemożliwić całą zabawę.
Zdobienia zrobione blaszkami Konad. U góry m59, na dole m60.
Konad
– od płytek tej marki zaczynałam. Za niezadużą płytkę trzeba
zapłacić kilkanaście złotych – wychodzi więc dość drogo, ale
niektóre desenie są warte grzechu. Całopaznokciowe wzory są nie
za duże, szczególnie z wcześniejszych serii i dla osób o dlugich
paznokciach mogą być za małe – mój kciuk jest na nie za duży.
Jak dotąd kupowałam je na allegro, ale widzę, że mój sprawdzony
sprzedawca nic nie ma na stanie i ciężko mi go teraz polecić.
Płytki MoYou London z serii Mother Nature.
MoYouLondon – moje ulubione! Przepiękne płytki ze sklepu z
Wielkiej Brytanii. Oszałamiająca ilość wzorów, odpowiednie
rozmiary, super jakość, wszystko śliczne, estetyczne i super.
Polecam! Mam 7 płytek i czekam na przesyłkę z 3 kolejnymi. Cena
jednej płytki to ok. 5 funtów, czyli niecałe 30 złotych. Przy
zamówieniu o wartości powyżej 15 funtów nierejestrowana przesyłka
do Polski gratis.
B. loves plates nr 01 „Geometry is Perfect”
B.Loves Plates – fantastyczne płytki od polskiej blogerki. Minus
tylko jeden – są tylko trzy rodzaje. Jak na razie mam już
pierwszą i jestem z niej ogromnie zadowolona, ale na dniach chcę
zamówić dwie kolejne. Dobra jakoś, boskie wzory. Troche drogie, bo
ok. 40 złotych za sztukę, ale na każdej blaszce jest aż 21 całopaznokciowych wzorów, więc nie jest źle.
2.
Lakier do paznokci
To
nie musi być specjalny lakier do stempli! Wystarczy, że to będą
dobrze napigmentowane lakiery, kryjące po jednej warstwie – takie
można znaleźć nawet w drogerii.
Stemplowanie lakierami Konad.
Konad
robi świetne i polecane lakiery specjalnie do stempli. Sama mam taki
żółty, niebieski i zielony. W planach mam zakup czarnego i białego
tej marki.
Stemplowanie lakierami Golden Rose. 
Golden
Rose
z serii Rich Color są na tyle dobrze napigmentowane, że
doskonale się nadają do stemplowania. A do tego są łatwo dostępne
(wyspy Golden Rose w Trójmieście są np. w gerlerii na Matarni albo
w Rivierze) i kosztują mniej niż dychę.Więcej o tym jak te lakiery się sprawdzają w stemplowaniu przeczytacie u B. [klik].
Stemplowanie lakierami Colour Alike. W akcji „Bamberka” (u góry”), Jeżyce (po lewej) i Lustrzanka (po prawej).
Colour
Alike
gorąco polecam każdemu – to świetne lakiery! Są
arcyprzepiękne! I wiele z nich nadaje się do stemplowania:
  • większość
    kremowych (bezdrobinkowych, jednolitych) lakierów
  • większość shimmerowych (połyskujące, z drobinkami, ze starszych kolekcji)
  • holograficzne
    (z połyskującym na tęczowo pyłkiem) – np. cała seria „Hola
    hola”, seria „PZN”
Jeżeli
myślicie o stemplach, to najlepiej zacznijcie od srebrnej
„Lustrzanki” i czarnego holograficznego „Black Saint”.
Do
kupienia na stronie colorowo.pl w cenie kilkunastu złotych za sztukę
(średnio 13zł), ale często są promocje.
3.
Zdrapka
 
Jest zazwyczaj dołączona do stempla. Można ją zastąpić
starą plastikową kartą jak do bankomatu. Warto unikać tych z
metalową koncówką, które mogą zarysować blaszkę.
Do stempla XL są dołączone dwie świetne zdrapki w komplecie. Moja już jest brudna i wysłużona, ale nadal się świetnie sprawdza. Zdrapkę można zastąpić plastikową kartą. 
4.
Stempel 
Najlepszy jest coraz popularniejszy stempel maki „Kand”
i wszystkie jemu podobne. Jest duży, o czarnym trzonku z białą
supermięciutką dużą gumką i mniejszą, bardziej precyzyjną i
twardszą różową gumką. Kosztuje jakoś dwie dychy i już się
pojawia na allegro jako stempel XL. Uwaga! Czasem nowy stempel XL nie chce działać – gdy jego biała gumka jest zbyt gładka i błyszcząca. Ale wystarczy delikatnie ją zmatowić pilniczkiem i wtedy będzie super śmigał – sama tak zrobiłam i teraz jestem bardzo z mojego stempla zadowolona 🙂
To nie jest lista najlepszych akcesoriów do stemplowania. Ale te, które tutaj pokazałam sama używam i jestem z nich bardzo zadowolona 🙂

Dla
zainteresowanych mieszkańców Trójmiasta i okolic: za kilka dni
będę robić zakupy w sklepie „B. loves plates” – w sprzedaży
pojawiły się dwie nowe, fantastyczne płytki – „02. flowe power”
i „03. mind blow”. Czy ktoś chce się dołączyć? Wiem, że u
B. będzie tez dostępny ten fajny stempel – jakby co, dajcie znać
🙂
A co Wy polecacie?