Według chińskiego horoskopu jestem smokiem. Nie żeby to
miało dla mnie jakieś znaczenie, ale zawsze spoko jest być jakimś fajnym
stworzeniem. Tym bardziej, że smoki są bardzo ładne i czadowo wyglądają. Co
prawda bardziej mi się podobają ich europejskie wyobrażenia, ale te azjatyckie
też cieszą oko, szczególnie fantastycznymi kolorami. Jak pewnie wiele osób
które, rysuje i kocha fantastykę, w gimnazjum i liceum miałam zajawkę na
rysowanie smoków. Nabazgrałam ich całkiem sporo, ułożone chronologicznie nieźle
pokazują, jakie robiłam postępy. Jak z wieloma rzeczami, na studiach to hobby
zarzuciłam, ale teraz wracam z ze smokiem na paznokciach. I może wieczorem
sobie narysuję jakiegoś smoka?
Smocze stemple –
kolorowanki

Ten chiński smok pochodzi z płytki MoYou London „Suki” nr
07. Jest czadowy! Chciałam zrobić z niego kolorowankę odkąd zobaczyłam tę płytkę,
ale jakoś tak ciągle było mi nie po drodze. Teraz wreszcie jest ogień! A to
wszystko z okazji tygodnia „Kolorowanki” w projekcie u Elizy.
„Jumbo” stempel od
BLP

Nie mogę przy okazji nie pochwalić stempla typu „Jumbo”,
który mam od B. Loves Plates. Jest niesamowicie mięciutki, do tego stopnia, że
wzorki mogę odbijać trzymając dłonie w powietrzu i wciskając paznokcie w gumę.
To bardzo zwiększa precyzję nanoszenia wzoru w określone miejsce na paznokciu,
z czego jestem niesamowicie zadowolona. Co prawda gdy ozdabiam paznokcie
koleżankom wolę używać starego stempla, jakoś mi łatwiej, ale to może być
kwestia przyzwyczajenia.
  
Strasznie się napracowałam z tym zdobieniem. Nie przepadam
za metodą „naklejek-kolorowanek”, bo choć daje przepiękne rezultaty, to jest
dla mnie zbyt czasochłonna. Ale nie ukrywam, że super jest mieć takie smocze
paznokcie, dlatego czasem się skuszę na dłuższą dłubaninę. Jestem też
zadowolona z kolorów, jakie wybrałam. Złoty Colour Alike/BLP „B. a Golden Queen”
idealnie sprawdził się do konturów.
To taka kolorowa, ognista przerwa od zimowo-świątecznych
wzorów. Ale spoko, w następnych postach znowu będzie grudniowo!

Jak Wam się podoba? Kto lubi smoki? 🙂

Jak zawsze, więcej zdjęć na Snapchacie i Instagramie @theCieniu. 
Polubcie Cienistość na Facebooku, jeśli Wam się podobało. 
Dzięki, że jesteście ze mną!
Paulina @theCieniu