Wyjazd do Warszawy na konferencję Meet Beauty to doskonała okazja, aby spotkać się z Kasią Świerc z bloga Zenja. To już powoli robi się tradycja – rok temu też spotkałyśmy się w takich okolicznościach. Za każdym razem szalenie żałuję, że nie mieszkamy w jednym mieście, bo tak nam się fantastycznie rozmawia! Czuję się jakby Kasia była moją bratnią duszą, mamy mnóstwo wspólnych zainteresowań. Dotrzymałam zeszłorocznej obietnicy i tym razem pomalowałam Kasi paznokcie w kaktusowo-flamingowe wzorki, które chcę Wam dzisiaj pokazać.

Zdjęcia z naszego spotkania rok temu! W dawnym biurze Kasi, widzicie flaminga w tle? 

Pomysły na zdobienia czasem rysuję w szkicowniku. Dla Kasi łatwo coś wymyślić, wiadomo co lubi – kaktusy i flamingi!

Inspirację do tego zdobienia zaczerpnęłam między innymi z wzorów widzianych w Tigerze. Najpierw pokombinowałam w szkicowniku, aby przedstawić Kasi swoje pomysły i aby mogła coś dla siebie wybrać.

Charlotte Menora ma super menu! Zamówiłam dla siebie naleśniki różane, a Kasia wybrała pudding z chałki. Ten pudding wyglądał tak ciekawie, że kilka dni później wybrałam się ponownie w to samo miejsce, żeby go spróbować – był pyszny! 

Wszystkie potrzebne akcesoria gotowe – różowy lakier Color Club „Flamingo” obowiązkowo!

Spotkałyśmy się w restauracji Charlotte Menora przy placu Grzybkowym. Udało mi się upolować wolny stolik na zewnątrz, dzięki czemu mogłyśmy swobodnie zająć się malowaniem paznokci. Muszę przyznać, że malowanie paznokci na świeżym powietrzu sprawiło mi trudność – wysoka temperatura i wiatr sprawiły, że lakier błyskawicznie gęstniał, zanim zdążyłam rozprowadzić go na płytce paznokcia. Niestety nie jest przez to idealnie, ale robiłam co mogłam. Ze zdobieniem poszło już lepiej, większość wzoru malowałam już farbkami akrylowymi, a te lepiej się zachowywały w tych trudnych warunkach.

Paznokcie dopasowane do kolorowego pierścionka Kasi

Na swoich paznokciach również zrobiłam tropikalne wzory z flamingiem 

Obejrzyj vlog z Warszawy! Spotkanie z Zenją, śniadanie w Charlotte, zakupy w Flying Tiger i spacer po starym mieście:

Zobaczcie, jaki miły prezent dostałam! Kasia prowadzi sklep Frannys w ktorym sprzedaje smakową kawę oraz akcesoria papiernicze do hand letteringu i bullet journal 🙂 

Znacie Kasię i jej bloga Zenja? Kasia jest super kreatywna, pisze o kawie, bullet journal, tworzeniu i kolorowych inspiracjach. Uwielbiam oglądać jej Instastory (teraz jak coś pokazuje to widać fajne paznokcie! :D).