![]() |
Postanowiłam wpisy na temat pielęgnacji twarzy ilustrować moimi zdjęciami, na których nie mam makijażu. Niech moja skóra mówi sama za siebie, czy moje sposoby pielęgnacji działają. |
Czy uwierzylibyście, gdyby ktoś Wam powiedział, że można zmyć makijaż samą wodą? Ja też nie uwierzyłam. Gdy słuchałam o rewolucyjnej rękawicy Glov, która umożliwia demakijaż samą wodą myślałam tylko „taaa, jasne”. A potem spróbowałam wersję mini „Quick Treat”, którą dostałam na konferencji Meet Beauty. I pobiegłam do sklepu kupić większą wersję „On the Go”.
![]() |
Kupiłam wersję „On the go” w drogerii Rossmann. Wolałabym większą „Comfort”, ale akurat nie było jej na stanie, a ta w sumie też jest fajna 🙂 |
NOWY WYMIAR OCZYSZCZANIA
Ultra-super-technologia-rewolucja-nano-hipoalegriczna-nagradzana-nawetrobikawę. Dobra, ja tu sobie heheszkuję, a to naprawdę rewelacyjny i przełomowy produkt. Cała tajemnica tkwi w supercieniutkich mikrowłóknach, które zbierają zanieczyszczenia z twarzy. Poza demakijażem włókna mają delikatne właściwości peelingujące, dając efekt gładniej, zadbanej skóry. I wiecie co, to naprawdę tak fajnie działa, jak obiecują.
Rękawica dobrze zmywa makijaż. W razie problemu można nasączyć są płynem micelarnym, ale generalnie nie jest to potrzebne.
![]() |
Takie tam mikrowłókienka – magiczne 🙂 |
Rękwiaca Glov wg producenta wystarcza na 3 miesiące codziennego używania. Po każdym użyciu należy ją umyć odrobiną mydła, pod bieżącą wodą. Nie sprawia to żadnych trudności, zanieczyszczenia łatwo się spierają. Zawieszam potem rękawiczkę na haczyku do wyschnięcia i następnego dnia jest gotowa do użycia 🙂
Przyznaję – sama na co dzień nie używam rękawicy Glov. Trochę mi szkoda za szybko ją zużyć (teoretycznie ma wystarczyć na 3 miesiące codziennego stosowania), a poza tym nie potrzebuję takiej zmiany, moja skóra dobrze reaguje na łagodne środki myjące, po jakie sięgam na co dzień. Mimo to rękawica Glov bardzo mi się przydaje – zabieram ją na każdy wyjazd oraz wykorzystuję do zmywania maseczek.
![]() |
Moja podróżna kosmetyczka i mini wersja Quick Treat – jest świetna do poprawek makijażu, np. gdy cień osypie się na policzek lub chcemy szybko ściągnąć trwałą szminkę |
IDEALNA NA PODRÓŻ
Lecisz gdzieś na weekend i nie chcesz zabierać ze sobą wypchanej kosmetyczki? Jedziesz na trekking w góry i nie chcesz cały dzień nosić na plecach żelu do mycia twarzy? Spoko, wystarczy Ci rękawica i trochę wody.
Tak jak nie używam Glov na co dzień w domu, tak zawsze zabieram ją w podróż. Za każdym razem przez cały wyjazd robię demakijaż i myję twarz samą wodą przy pomocy rękawicy, a mimo to skóra jest dobrze oczyszczona i w świetnej kondycji.
DO ZMYWANIA MASECZEK
Nie znoszę zmywania glinek i podobnych, gęstych maseczek. Dla mnie to była zawsze udręka przez co rzadko sięgałam po takie produkty pielęgnacyjne. Trochę szkoda jednak rezygnować z maseczek z tak banalnego powodu (lenistwo piękności szkodzi;)). Całe szczęście rękawiczką Glov ściągam maseczkę superszybko, superłatwo i wygodnie, bez robienia bałaganu na całą łazienkę i wody ściekającej po łokciach 😀
Bardzo kibicuję marce GLOV i gratuluję dziewczynom z polski świetnego i naprawdę rewelacyjnego produktu. Cieszę się też, że firma się rozwija i wypuszcza nowe produkty. Czy wiecie, że teraz jest specjalna rękawica Glov do skóry suchej i skłonnej do podrażnień (super mięciutka i delikatna) oraz tłustej (szorstka, delikatnie peelingująca)? Miałam okazję dotykać obie na targach Beauty Days, rzeczywiście jest spora różnica!
![]() |
Bardzo chciałabym wypróbować rękawiczkę do tłustej skóry 🙂 Powinna być super na moje rozszerzone pory „strefy T”! |
Kto z Was testował rękawiczkę Glov, jak się u Was sprawdza? Polecam serdecznie, to rewelacyjny produkt na wakacje 🙂