Z okazji zbliżających się wakacji zapraszam Was na wycieczkę wzdłuż Półwyspu Helskiego. To dobry plan na długi weekend albo krótki urlop. Startujemy w miejscowości Hel i idziemy pieszo aż do Władysławowa. No to w drogę!

Zapraszam na:

Gdy byłam młodsza każde wakacje całą rodziną jechaliśmy do Chałup pod namiot, czułam się tam fantastycznie i do teraz traktuję półwysep z ogromnym sentymentem. Ponieważ jednak generalnie nie lubię leżenia plackiem na plaży, a do tego nad polskim morzem trudno jest trafić na odpowiednią pogodę (tak, zazwyczaj jest chłodno i wieje, a gorącego lata mamy max dwa tygodnie), proponuje Wam nieco inną wyprawę. Jako miłośnik trekkingu zdecydowałam się na wariant pieszy, ale fanów rowerowych wycieczek zachęcam do wypróbowania innej opcji, super drogi rowerowe ciągną się przez cały półwysep.


 

Można iść wzdłuż plaży…
można spacerować leśnym szlakiem…

 

…lub przejechać się rowerem wzdłuż zatoki.

 

Zaczynamy w miejscowości Hel. Kolejne przystanki to: Jurata, Jastarnia, Kuźnica, Chałupy i na koniec Władysławowo. Screen z Google maps.

Długość półwyspu wynosi ok. 35 km. Są trzy warianty trasy – przejście nad zatoką, ścieżką przez las i spacer wzdłuż plaży. Polecam każdy odcinek przejść inną drogą, bo każda z nich jest równie atrakcyjna.
Ścieżki rowerowe ciągną się przez cały półwysep. Niestety często prowadzą wzdłuż głównej drogi, ale zawsze można jechać przez las.
W Juracie startuje też niebieski szlak turystyczny PTTK w stronę lądu i dalej można podążać za jego znakami. Prowadzi przede wszystkim przez las.

JAK DOJECHAĆ NA PÓŁWYSEP HELSKI? 

Na hel najłatwiej dojechać z Trójmiasta, a dokładniej z Gdyni.  Stamtąd są połączenia autobusowe oraz kolejowe, a w sezonie często kursuje także tramwaj wodny. Ja zazwyczaj wybieram pociąg, bo omija korki. Taka podróż trwa około dwie godziny.

CO ROBIĆ W MIEJSCOWOŚCI HEL? 

Zanim ruszymy na długi spacer warto poświęcić choć pół dnia na samo zwiedzanie licznych trakcji turystycznych Helu. Miejsca do zaliczenia to fokarium, obowiązkowo latarnia morska (widok jest niesamowity!) oraz plaża i stanowiska obrony artyleryjskiej w Rejonie Umocnionym Hel przy samym końcu cyplu. Warto zaopatrzyć się w latarki (najwygodniejsze są czołówki), aby zajrzeć do ciemnych korytarzy bunkrów i umocnień. Na skraju miasta czeka nas też Muzeum Obrony Wybrzeża, które osoby zainteresowane militariami powinny odwiedzić. Hel nie jest duży i jeżeli wycieczkę rozpoczniemy z samego rana, to popołudniu będzie można się udać w dalszą trasę.

 

Taka ślicznotka z helskiego fokarium

 

Bateria Laskowskiego w Rejonie Umocnionym Hel

 

Plaża na końcu cyplu – zdjęcie sprzed paru lat. Teraz na trasie spacerowej wybudowano wygodne drewniane pomosty i wszystko ładniej się prezentuje. Piękne miejsce!

 

Klub na plaży między Chałupami a Władysławowem. Ja tam mało imprezowa jestem, ale noc na plaży to fantastyczne przeżycie!

NOCLEG W JURACIE

Ponieważ my sporo czasu zmitrężyliśmy w samym Helu, to już w następnej miejscowości, Juracie, zatrzymaliśmy się na nocleg. Ceny w sezonie są wysokie, a mimo to czasem trudno znaleźć wolne miejsce, dlatego warto wcześniej coś zarezerwować lub zaplanować wyjazd np. na wrzesień.

A MOŻE IMPREZA NA PLAŻY?

Latem cały półwysep to jedna wielka imprezownia, dlatego nie zmarnujcie wieczora i poszukajcie jakiejś fajnej miejscówki dla siebie. Noc na plaży, to coś, co warto przeżyć! Klub, który ja parę razy odwiedziłam mieści się na wysokości pola namiotowego Solaris, między Chałupami a Władysławowem. Ale podobnych klubów jest więcej.

 

Nad morzem jest pięknie nawet przy złej pogodzie
Odcinek pomiędzy Jastarnią a Kuźnicą proponuję przejść przez las, aby wspiąć się na najwyższe wzniesienie Półwyspu Helskiego o nazwie Lubek, które ma aż… 26 m n.p.m.

 

Nadmorskie lasy są naprawdę wyjątkowe. Szczególnie podobają mi się powyginane sosny 🙂 Można też spotkać dziką zwierzynę – na przykład sarny, nadmorskie ptaki. Tylko uwaga na komary!

 

Krajobraz widziany z wieży widokowej przy trasie ścieżki przyrodniczej na wschód od Juraty.

 

Piękne tereny nad zatoką

COŚ DLA MIŁOŚNIKÓW PRZYRODY

Jeżeli tak jak ja kochacie przyrodę i leśne spacery, to rozważcie zboczenie z głównego szlaku, aby przespacerować się okolicznymi ścieżkami przyrodniczymi. Tuż za Juratą rozpoczyna się ścieżka przez las brzozowo-dębowy, natomiast za Jastarnią można wejść na ścieżkę „Torfowe Kyłe”, prowadzącą przez szuwary nad zatoką – warto wspiąć się na wieżę widokową w tamtym terenie! Rozejrzyjcie się za tablicami informacyjnymi z mapką.

COŚ DLA PASJONATÓW HISTORII I MILITARIÓW 

Półwysep Helski to raj dla fanów militariów! Poza wspomnianymi wyżej atrakcjami w miejscowości Hel następnym interesującym punktem na trasie jest Ośrodek Oporu Jastarnia, w skład którego wchodzą cztery schrony. Jeden z nich – w lesie, pomiędzy zasiekami jest udostępniony do zwiedzania jako muzeum, w którym wręcz należy macać eksponaty. Natomiast do tego przy plaży od strony morza można zajrzeć „na dziko” – pamiętajcie o latarce!
Zanim opuścicie Juratę i udacie się w dalszą drogę, warto zajrzeć na molo i rzucić okiem na torpedownię w zatoce.

 

Schron „Sęp” przy plaży, część Ośrodka Oporu Jastarnia.

 

Widok na zatokę Pucką rozciągający się z „deptaku” w Chałupach. Na tym etapie wycieczki najciekawsze atrakcje na trasie już za nami, teraz czas na relaksujący spacer i plażowanie. Fanom windsurfingu polecam wypożyczyć sprzęt sportowy w licznych ośrodkach w pobliżu Chałup i Władysławowa.

WŁADYSŁAWOWO – WRACAMY DO DOMU CZY… IDZIEMY DALEJ?

My we Władysławowie zapakowaliśmy się w pociąg powrotny, ale może Wy chcielibyście zwiedzić to nadmorskie miasto, a potem udać się w dalszą drogę wzdłuż morza? Klify w okolicach Jastrzębiej Góry też są piękne!

 

To nie tropiki, to Bałtyk i polska plaża 😉

Półwysep Helski to naprawdę wyjątkowe miejsce. Czy wiecie, że w najwęższym miejscu półwysep ma zaledwie 100 metrów?! Dla mnie to zawsze było super doświadczenie – w parę minut przejść znad zatoki na plażę nad otwartym morzem. Przyroda tego rejonu zachwyca i zaskakuje, a atrakcji turystycznych jest pod dostatkiem. Piasek na plaży jaśniutki i miękki, a morze piękne i relaksujące. Gorąco namawiam do odwiedzin tego miejsca 🙂
I zobaczcie koniecznie poniższy filmik – coś cudownego!

Kto z Was już był na Półwyspie Helskim i kto planuje się wybrać?