Co jakiś czas spotykam się z opinią „nie potrzebuję kremu do twarzy z filtrem, bo mam azjatycki krem BB który ma filtr”. Brzmi logicznie, ale śmiem kwestionować.

Jeżeli poczytamy sobie więcej na temat ochrony przeciwsłonecznej możemy doklikać się do informacji, że aby zapewnić skórze skuteczną ochronę należy nałożyć na twarz 1-2 ml kremu z filtrem (jednorazowo, nie wspominam tu o reaplikacji w środku dnia). A to naprawdę sporo. I mniej więcej taką ilość kremu nakładam na twarz codziennie rano. Mam też azjatycki krem BB, ale wklepuję w skórę ilość odpowiadającą jednemu, małemu ziarenku grochu. Oceniam to na około 0,1 ml. Cieniuteńka warstwa.

Ile kremu z filtrem należy nakładać na twarz aby zapewnić sobie ochronę przeciwsłoneczną? Internety podają 1-2 mililitry. Tutaj chlapnęłam chyba trochę za dużo nawet, z przyzwyczajenia, bo teraz smaruję również kark i potrzebuję nieco więcej kremu. A azjatycki kremu BB? Zaledwie kropelka. 

I teraz moje pytanie – czy taka ilość kremu BB lub podkładu z filtrem zapewnia odpowiednią ochronę? Czy ta kropelka daje rzeczywiście ochronę na poziomie SPF deklarowanym na opakowaniu? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo gdyby to tak magicznie działało, to czemu tej samej technologii i skoncentrowania nie dało się przenieść na klasyczne kremy z filtrem? Zresztą wydaje mi się, że same Azjatki najpierw nakładają krem z filtrem, a dopiero potem dodają krem BB, który to zapewnia ochronę przeciwsłoneczną, ale raczej taką dodatkową.

Przeczytaj też: Moje ulubione kremy z filtrem na lato 

Fundamenty mojej ochrony przeciwsłonecznej twarzy: serum z witaminą C, krem z filtrem, puder lub podkład mineralny, pomadka ochronna z filtrem. A krem BB to tylko dodatek, nakładany w niewielkiej ilości. 

Przedstawiam tu tylko swoja opinię, jak na razie nie doszukałam się w Internecie faktów na ten temat. Moim zdaniem sam krem BB nie wystarcza. Dlatego co rano nakładam grubą warstwę kremu z filtrem, a dopiero potem delikatnie wklepuję odrobinę kremu BB.
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania – sam podkład daje radę, czy jeszcze trzeba się szpachlować filtrem? A może spotkałyście się gdzieś z wiarygodnymi tekstami tłumaczącymi poruszany przeze mnie problem?