Technika
„double processing stamping”
pozwala na wystemplowanie
jednego wzoru wewnątrz drugiego
. U mnie to są czarne kokardki z
niebieskimi wzorkami wewnątrz. Ten sposób ozdabiania paznokci jest
dużo prostszy niż myślałam, a efekty daje bardzo interesujące!
Przygotowałam dla Was krótki tutorial, mam nadzieję, że też
wypróbujecie podwójnego stemplowania!

O tej „double
processing stamping” po raz pierwszy przeczytałam u
Yasinisi. Dobre tutoriale na YT możecie zobaczyć tutaj i tutaj.
Długo się do tego zbierałam, ale obawiałam się, że bez lakierów
do stempli „Mundo de unas” nie mam co spróbować. A tu okazuje
się, że polskie Colour Alike/B. Loves Plates też dają radę.
Czym różni się to od klasycznego
podwójnego stemplowania wyjaśniają zdjęcia poniżej (inny
przykład takiego stemplowania możesz zobaczyć tutaj).
Double processing stamping tutorial
1. Pomaluj paznokcie bazą, wybranym
lakierem kolorowym (neonowy żółty Flormar 420), a potem nałóż
topcoat (Sally Hansesn Insta Dri). Poczekaj, aż lakier porządnie
wyschnie i się utwardzi.
2. Zacznij stemplowanie od wzoru, który
ma być „wewnątrz” (niebieski lakier „B. a Blue Ocean”).
Działaj standardowo, jak przy zwykłym stemplowaniu. Wydaje mi się,
że na tym etapie nie trzeba spieszyć się aż tak bardzo i jest
kilka sekund na przygotowanie kolejnego stempla.
3. Przygotuj drugi wzorek (kokardka z
płytki Essence i czarny lakier „B. a Dark Knight”).
4. Stemplem z pierwszym wzorkiem
pobierz czarną kokardkę. Zauważ, że część niebieskich wzorków
przeniosła się na blaszce, a na stemplu zostaje tylko to, co jest
wewnątrz kokardki.
5. Szybko odbij wzorek na paznokciu.
Tutaj już trzeba się trochę bardziej spieszyć. Jeżeli trochę
niebieskiego wzorku wyłazi poza granicę czarnej kokarki, to możesz
go delikatnie zdrapać drewnianym patyczkiem. Dzięki temu, że
wcześniej paznokcie zostały pokryte topcoatem i porządnie wyschły
jest szansa wykonania drobnych poprawek.
Nałóż jeszcze jedną warstwę
topcoatu, żeby zabezpieczyć wzorek i gotowe!
Moja rada: odpowiednie tempo jest
kluczowe. Za wolno – wzorek się nie odbije, pierwszy wzorek będzie
wychodził poza obszar drugiego. Warto wcześniej popróbować na
kartce z różnymi stemplami i lakierami.

Bazą zdobienia jest neonowy żółty
Flormar nr 042. Niestety listopadowe słońce nie rozpieszcza,
próbowałam zrobić zdjęcia w sztucznym oświetleniu, ale przez to
w ogóle nie widać żarówiastego koloru. Jutro rano zrobię kolejną
fotkę i wrzucę na Instagrama, może będzie lepiej.
Małe kokardki pochodzą z płytki do
stempli Essence, a ta duża z płytki Konad m59. Wzorki wewnątrz
kokardek stemplwałam z płytek: Blueberry 02 (kciuk), Konad m60
(wskazujący i serdeczny), MoYou Lonon Suki 01 (środkowy) i Bridal
04 (mały).
Kto próbował tej techniki? Podoba Wam
się? 🙂

Macie pomysł na jakąś fajną polską nazwę zamiast angielskiego „double processing stamping”? 
Kokardki przygotowałam na drugi
tydzień projektu u Elizy z bloga „Me, myself and my nails”. To już moje drugie zdobienie na ten
temat, wszystkie możecie zobaczyć śledząc posty z tagiem „projektu Elizy”. A w przyszłym tygodniu pojawi się coś jesiennego,
polubcie Cienistość na Facebooku, żeby nie przegapić kolejnych
wpisów!
Dzięki, że jesteście ze mną!
Paulina @theCieniu