Płynny lateks do zabezpieczenia skórek to zbawienie każdej lakieromaniaczki. Z takim cudem robienie gradientów, stemplowanie i watermarble idzie sprawniej, a czas czyszczenia skórek znacznie się skraca. Dla mnie preparat typu „liquid latex” to must have.
Na rynku jest już mnóstwo rodzajów lateksu do zabezpieczenia skórek. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy z sensownych produktów był tylko mega drogi i dostępny wyłącznie za granicą „Liquid Palisade”. Teraz lateks do skórek można kupić także w polskich sklepach internetowych i pojawiło się wiele tańszych wariantów. Tyle tego, że trudno zdecydować się co wybrać, dlatego postanowiłam przygotować mini przegląd z porównaniem. Nie poszalałam tutaj z ilością, bo nie jestem w stanie kupić zbyt wiele rodzajów, ale mam nadzieję, że te kilka przykładów wystarczy na początek.

Zapraszam na:

 

Co się sprawdzi najlepiej do ochrony skórek przez zabrudzeniem przy stemplowaniu i robieniu gradientów?

W moim porównaniu wzięły udział:
– Słynny „Simply Peel” z amerykańskiego sklepu „My Bliss Kiss”
– tańszy „Kasaco docai” z azjatyckiego Born Pretty Store
– dostępna w polskich drogeriach baza Miss Sporty peel off
– domowy sposób DIY – klej „Magic”

Najlepiej wszystko zobaczyć na żywo, dlatego zapraszam Was na dokładne porównanie video na moim kanale YouTube, a poniżej wkleję tekstowe podsumowanie.

Klej „Magic” wypróbowałam, ponieważ na kilku forach i grupach interenetowych widziałam, że dziewczyny próbują i polecają takie rozwiązanie. Moim zdaniem jednak klej wypada najsłabiej, niewygodnie się nakłada, strasznie długo schnie i nie schodzi w jednym kawałku. Na plus – cena i dostępność. Takie spoko DIY do wypróbowania na szybko i nic ponadto. Ale wolę jednak kupić specjalny preparat do zabezpieczenia skórek

Baza peel-off Miss Sporty i Born Pretty Store „Kasako docai” (rany, co to w ogóle znaczy?)  działają podobnie do siebie. Są całkiem niezłe i niedrogie. Preparat Miss Sporty można kupić w każdej drogerii, kosztuje niewiele i jest to tak naprawdę baza pod lakier do paznokci z funkcją „peel off” – dobrze się sprawdza także i w tej roli. Ale jak widzicie dodatkowo można też jej używać do skórek – daje radę, choć polecam nałożyć grubszą warstwę. Preparat z Born Pretty ma identycze właściwości. Oba w miarę przyzwoicie wysychają (zmieniają się przy tym z białych na przezroczyste) i zazwyczaj schodzą w jednym kawałku.

Simply Peel to mój absolutny ulubieniec. Ładnie się nakłada, błyskawicznie schnie, nawet cienka warstwa schodzi łatwo w jednym kawałeczku, który zwija się w małą kulkę. Uroczo błyszczy holograficznymi drobinkami. Na początku przeszkadzało mi, że po wyschnięciu strasznie się klei i nie można zetknąć palców razem, ale wystarczy rozstawić dłoń szerzej i nie ma problemu. Największym minusem jest cena i dostępność. Simply Peel można kupić tylko w amerykańskim sklepie My Bliss Kiss, gdzie sporo kosztuje, nie mówiąc o przesyłce. Całe szczęście dwa razy w roku jest promocja – w zeszłym miesiącu zapłaciłam za Simply Peel ok. 70 zł z przesyłką. To wciąż drogo, ale za takie ułatwienie przy zdobieniach i za taki super produkt jestem w stanie przeboleć taki wydatek. Dla szalonych lakieromaniaczek – polecam gorąco. Jeżeli jednak nie przykładasz do zdobienia paznokci aż tak dużej wagi bądź nie dysponujesz budżetem na drogi Simply Peel to jestem przekonana, że tańsze preparaty będą równie satysfakcjonujące.

Przeczytaj też: pełna recenzja Simply Peel 

Wiem, że w Born Pretty jest jeszcze sporo innych fajnych lateksów do skórek. Polecano mi też różowy lateks marki El Corazone. Ciekawa jestem też podobnych produktów dostępnych w polskich sklepach internetowych, może miałyście z nimi do czynienia?

Płynny lateks do zapezpieczenia skórek zaraz po nałożeniu – Simply Peel, Born Pretty Kasako docai, Miss Sporty Peel Off i zwykły klej

 

Testuję czas wysychania preparatów do zabezpieczenia skórek

Jesteś uczulona na lateks? Jest alternatywa – naklejane szablony w formie taśmy „peel off tape”. Niestety sama takich nie testowałam, ale oglądałam je kilka razy w akcji na YouTube i sprawdzały się całkiem nieźle. Zobaczcie takie taśmy w akcji u @flagelle_nailicious 🙂

 

Gradient w odcieniach zieleni z lakierami Polish Forest

 

Przeczytaj też: piękne lakiery do paznokci Polish Forest

Wzór choinek pochodzi z płytki Curali

 

Jaki jest Wasz ulubiony preparat do skórek? Podzielcie się swoimi typami w komentarzu! A jeżeli stworzyłyście kiedyś recenzję takiego lateksu lub podobnego środka to bardzo proszę – wrzućcie link w komentarzu. Dzięki temu zainteresowanym osobom łatwiej będzie dokonać wyboru co kupić 🙂